Rozmowa

- Przyszedłem po Ciebie
- Nigdy nie zadawałam Ci tego pytania, proszę powiedz czego ode mnie chcesz?
- Nigdy nie mówiłem Ci, bo nie zapytałaś wprost. Nie powiem Ci dokładnie, bo sam nie jestem niczego pewien. Chcę po prostu Ciebie
- Nie dostaniesz mnie już nigdy więcej!
- Popełniasz wielki błąd, bo sama się oszukujesz. Dobrze wiesz, że chcesz mojego powrotu!
- Skąd wiesz?
-...tak mi się wydaje
- To skoro Ci się wydaje, to ja Ci powiem - nie! Nie potrafiłeś mnie uszanować, żegnaj.
- Wróć do mnie, proszę! Od teraz będę Cię szanował już! Obiecuję!
- Czy od teraz naprawdę szanowałbyś moje wszystkie decyzje?
- Tak! Obiecuję! Dla Ciebie zrobiłbym wszystko, co tylko zechcesz!
- Jak mam Ci wierzyć skoro nie robiłeś tego wcześniej?
- Będę się zmieniał, obiecuję!
- Udowodnij mi więc! Pokaż mi jak się zmieniasz i jak bardzo szanujesz moje decyzje. Pierwsza i ostatnia brzmi - zdecydowałam, że nie chcę byś przychodził już do mnie więcej...

piątek, 5 kwietnia 2013

Cechy wampirów energetycznych


 
Moje obserwacje przywiodły mnie do sporządzenia poniższej listy, jednak bardzo ważne by pamiętać o „subtelnej granicy”. Nie każda osoba przejawiająca pojedyncze cechy musi być od razu wampirem energetycznym. Mało tego, czasami sami możemy stosować pewne zagrywki, które są nie do końca czyste. Każdy człowiek ma w sobie trochę cienia. Problem jest wtedy, kiedy nie potrafimy przestać działać w sposób, który jest szkodliwy dla innych osób.A dodatkowo, jeżeli takie działanie sprawia nam coraz większą satysfakcję,wtedy jesteśmy na dobrej drodze do stania się wampirem. 
Poniższa lista wskazuje na możliwe zachowania charakterystyczne dla wampira. Nie muszą one występować wszystkie naraz, może być tak, że kilka z nich jest tak wyrazistych ze względu na swoją regularność i siłę, że możliwe że osoba która je przejawia jest wampirem. Trzeba być czujnym jeżeli ma się jakiekolwiek wątpliwości co do danej relacji. Moje doświadczenie nauczyło mnie, że powiedzenie "im wcześniej tym lepiej" naprawdę niesie za sobą ważne przesłanie. Pewne rzeczy, które mają miejsce na początku relacji, które nie są rozwiązywane na bieżąco i są niepokojące najczęściej nie ulegają zmianie i się wręcz pogłębiają.
 
Wampir może często wspominać o swojej niezawodnej pamięci i niebywałej umiejętności kontrolowania emocji (np. „rozpoznam każde kłamstwo w mig”, ” nigdy nie będziesz wiedziała co naprawdę czuję”), a także o sile i niezłomności ( „mnie nikt nie jest w stanie złamać”, „trafiłaś na osobę nie do rozszyfrowania”)

Lękliwość i niepotrzebne wątpliwości, czasem wręcz myślenie katastroficzne. Świat dla wampira nigdy nie jest przewidywalny. Jego obawy są zbyt częste i nierzadko zupełnie nieuzasadnione. Może sprawiać wrażenie jakby był przerażony swoją śmiertelnością i kruchością życia.


Wampir energetyczny to człowiek nieprzewidywalny, jego reakcje potrafią być nagłe i niczym nieuzasadnione. Poczucie, że nie wiadomo czego się właściwie po nim spodziewać może potęgować u partnera strach i niepewność.

Jego granicą jest zawsze drugi człowiek, lub czynniki od niego niezależne – nigdy on sam. Nie potrafi się powstrzymać przed czynieniem szkód na drugim człowieku. Będzie krzywdzić swojego partnera, dopóki tamten nie wyznaczy mu granicy. Tylko wtedy jest szansa, że wampir się opamięta, ale na krótko. Kwestia granic jest bardzo trudna, postaram się ją omówić później.

Lubi pozostawiać ofierze wrażenie pozornego wyboru i patrzeć jak się robi bezwolna. To też jest zagadnienie, które zamierzam rozwinąć.

Jest bardzo podejrzliwy w stosunku do swojego otoczenia i sugeruje, że inni ludzie mają jedynie złe intencje lub wręcz spiskują przeciw jemu lub jego partnerowi. Może przedstawiać siebie jako jedyną osobę, która w odróżnieniu od reszty świata rozumie partnera i jako jedyna ma w stosunku do niego prawdziwe, dobre zamiary.


Jego zachowanie jest bardzo często sprzeczne z tym co deklaruje

Wampir ciągle żyje przeszłością, nie potrafi zamknąć tematów, od których dawno powinien był się uwolnić. 

Wampir często operuje głównie na skrajnych nastrojach. Jego nastrój może być albo podwyższony albo wyjątkowo niski. Rzadko kiedy jego nastrój wydaje się być w normie. Brak zrównoważenia to dość prawdopodobna cecha wampira. Być może z tego powodu związek z nim może być albo cudownie bajkowy albo zupełnie mroczny.

Często robi coś za co później przeprasza, to zupełnie jakby musiał najpierw uderzyć, a później pocałować. Niemal za każdym razem obiecuje poprawę, ale ona nie następuje. Jest to niebywałe z jaką konsekwencją i niezmiennością działa wampir. On wciąż stosuje ten sam schemat – najpierw ugryź potem pocałuj.

Wampir pomimo, że może być osobą inteligentną po prostu nie lubi się uczyć. Zasada jego działania bardziej przypomina lecący pocisk, który strąca wszystko co znajduje się na jego drodze. Nie interesują go odmienne strategie. Jeżeli coś działało wielokrotnie to znaczy, że będzie działać nadal. 

Jest ryzykantem. Wampiry nie potrafią podejmować przemyślanego ryzyka, raczej stawiają wszystko na jedną kartę nie troszcząc się o swoje i  innych osób bezpieczeństwo, a nawet zdrowie. Tutaj również działa zasada uda się albo nie. Objawów może być cała masa: jak np. brak odpowiedzialności seksualnej. One nie umieją wyciągać konsekwencji, które są wynikiem niezahamowanego zachowania.

Jest bardzo zazdrosny! Wampiry nie potrafią współpracować, one po prostu posiadają. Dla nich relacja partnerska przypomina raczej współuzależnienie niż partnerstwo. Bardzo nie lubią gdy ofiara okazuje brak przyporządkowania się i oczekuje swobody. Najprawdopodobniej nie będzie zadowolony gdy ofiara będzie chciała czuć się atrakcyjna dla otoczenia, miała swoich znajomych, zainteresowania. Zazdrość nie musi dotyczyć tylko innych ludzi, lecz także sytuacji, a nawet przedmiotów.


Wampiry zazwyczaj nie najlepiej radzą sobie z własnymi emocjami. Kiedy znajdują się w sytuacji stresowej, niepokojącej potrafią panikować, histeryzować, dramatyzować, być agresywne, nieprzyjemne. Mają trudności z konstruktywnym rozwiązywaniem problemów. Potrafią zainfekować całe otoczenie swoimi wątpliwościami. 

Wampiry bywają bardzo niecierpliwe, muszą mieć wszystko natychmiast, od razu oczekują nagrody. Są to osoby w gruncie rzeczy bardzo niedojrzałe.

Wampir może przedstawiać siebie jako ofiarę losu, osobę szczególnie skrzywdzoną, oczekującą specjalnej troski.

Od samego początku znajomości z wampirem trudno się od niego oderwać. Osoba ta zasypuje bardzo dużą ilością wiadomości, wymaga bardzo częstego kontaktu. Ponieważ jest to osoba inteligentna i w gruncie rzeczy interesująca, rozmowa z nią jest w stanie nas pochłonąć do reszty. 

Może często sugerować, że życie toczy się według swoich zasad i nikt nie ma wpływu na swój los.Coś się dzieje lub nie, ale nie możemy sami niczym kierować. Wampiry energetyczne to często osoby depresyjne.

W zastanawiający sposób kiedy partner zaczyna się czuć gorzej wampirowi poprawia się humor. Bardzo często szuka w nim słabego punktu, który doskonale wie jak wykorzystać. Później potrafi użyć go jako punktu odniesienia do swojej „wyższości”. Jest to częsta cecha, a atak tego typu może nastąpić w niemal każdym momencie, nawet podczas miłych chwil spędzanych razem.

Może wypowiadać dosyć dziecinne przekonania o swojej wielkości np. "dostałem większą porcję zupy niż Ty, bo kelner woli mnie od Ciebie". Może opowiadać historie,z których może wynikać, że jest nieustająco w centrum zainteresowania, że wszyscy go podziwiają (niedojrzałość).

Można usłyszeć, że wampir nie lubi naszego imienia, wykształcenia lub wielu innych rzeczy. Akurat wszystko co nas dotyczy często jest przedmiotem jego krytyki. Lubi też uszczypliwe uwagi w stosunku do partnera. Jeżeli partner zakomunikuje, że go coś zabolało może usłyszeć, że nie ma poczucia humoru i dystansu do siebie.

Wampiry rzadko kiedy odpowiadają wprost. Boją się zdecydowanych deklaracji. Chowają się raczej za zasłoną dymną złożoną z np. żartów. W ten sposób starają się raczej wyczuć grunt niż cokolwiek samemu deklarować, boją się tego jak ognia.

Wszystkich naszych sprzymierzeńców wampir może traktować jako wrogów, nie dziwne więc, że może się niepochlebnie wypowiadać o naszej rodzinie, przyjaciołach. W ten sposób próbuje osłabić ofiarę poprzez odseparowanie jej od sojuszników. Może to też wynikać z faktu, że czuje się zagrożony - w końcu ktoś może nam pomóc otworzyć oczy, a on tego nie chce.

Wampiry to najczęściej samodzielni łowcy, w gruncie rzeczy mogą być to osoby osamotnione, nie posiadające przyjaciół.

Wampir bardzo często kłamie, mówi nieprawdziwe informacje o sobie i tym co jego dotyczy. Jeżeli jest to początek znajomości zwyczajnie można nie mieć wystarczającej ilości informacji, żeby to dostrzec. Jednak jak każdy kłamca, w pewnym momencie może już nie pamiętać co i kiedy powiedział, dlatego jeżeli jest się czujnym wierzę, że fałszywe informacje można wychwycić dość szybko.

Co może się wydawać niektórym dziwne, wampir może niewyraźnie mówić. Nie wynika to z właściwości anatomicznych, a raczej ze stosowania „papki informacyjnej”. Jego wypowiedzi mogą być zbieraniną tego co usłyszał od innych, często także od partnera. Wypowiadając się na jakiś temat potrafi używać dosłownie jego zwrotów, a niewyraźna mowa ma to zatuszować.

Negatywne emocje partnera wywołują w nim szczególne zainteresowanie. Kiedy partner jest w złym nastroju wampir skupia się wtedy na nim szczególnie. Może starać się utrzymywać u ofiary ten stan lub dodatkowo rozdrapywać stare rany. Może być wyjątkowo usatysfakcjonowany kiedy partner się czegoś boi.

Wampirze spojrzenie to nie jest tylko wymysł filmów i książek. Wampiry to osoby, które przenikliwie obserwują ofiarę (uważna obserwacja to jest ich wielka broń) . Jest to szczególne, nieokreślone, świdrujące spojrzenie prosto w oczy. 


Wampir potrafi się nagle nienaturalne skupić na partnerze i zwrócić uwagę na drobne, rzadko dostrzegalne przez innych elementy np. wyglądu czy ubrania partnera (np. „masz kropkę na tęczówce”). Daje to do zrozumienia w najmniej odpowiednim momencie, np. wtedy gdy partner jest czymś zdenerwowany, sytuacja wymaga rozwiązania jakiegoś problemu i nie jest najlepszym momentem na takie spostrzeżenia. Kojarzy mi się to trochę z komunikatem – znam Cię lepiej niż myślisz, mam Cię na oku, to ja kontroluję sytuację.

Wampir, jeżeli nie ma przy sobie dostarczyciela energii może mieć problemy z jedzeniem, spaniem i innymi czynnościami, na które wpływa nastrój. Odcięty od źródła  energii  może znajdować się w dolnych granicach swojej sinusoidy nastroju – stanach depresyjnych.


W momencie kiedy pragnie uzyskać od partnera konkretną "przysługę" lubi stosować pytania zamknięte np. przecież dobrze wiem, że dzisiaj masz ochotę być spontaniczny, nie jest tak? Raczej sugeruje odpowiedź, najczęściej po prostu chce usłyszeć od partnera to o czym sam jest przekonany.

Pewne ogólnie przyjęte prawdy rozumie na swój szczególny sposób – np. zastosowanie określenia „zmieszać kogoś z błotem” będzie tłumaczył pozytywną intencją w stosunku do partnera (mój osobisty przypadek).

Ma skłonność do nałogów.


Wszystkie poszczególne punkty znajdą swoje rozwinięcie w opisach konkretnych sytuacji. Listę postaram się w miarę konsekwentnie uzupełniać jak tylko coś nowego się pojawi.


27 komentarzy:

  1. Witam, a jak można się broić, jeśli wampirem jest 12 letnie dziecko partnera (wdowca)? pozdrawiam serdecznie:) Bardzo ciekawy artykuł...

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję :) z osobą małoletnią sprawa jest skomplikowana, zwłaszcza jeśli jest to dziecko partnera, nie nasze. Zdarza się, że w tak młodym wieku niektóre osoby posiadają już niebywałe umiejętności manipulacyjne. Sytuacja jest o tyle trudna, że właściwie ciężko mówić tu o podjęciu walki na zasadzie równy z równym. Jest to "obce" dziecko, którego dodatkową bronią są przywileje wieku. Nie sposób pisać mi o konkretnych strategiach radzenia sobie, gdyż każda sytuacja jest indywidualna i potrzebna jest dobra znajomość osób biorących w niej udział. Pewnie nie powiem niczego nowego, ale moim zdaniem Pani głównym celem w takiej sytuacji powinno być raczej otworzenie oczu partnera na zachowanie tego dziecka. Tylko wspólne podjęcie kroków w celu rozwiązania tego problemu może przynieść poprawę. Nie bez przyczyny przejawia ono takie zachowania. Pozdrawiam i wytrwałości życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawy artykul. Mam problem z wampirem. Nie utrzymuje z nim kontaktow 5 miesiecy, ale on wciaz atakuje,tzn. probuje uprawiac ze mna sex astralny. Bronie sie roznymi sposobami , ale musze byc bardzo czujna. Od kiedy zaprzestalam z nim kontaktow czuje sie zdecydowanie lepiej. Jezeli masz jakies skuteczne sposoby na uwolnienie sie od wampira, to prosze powiedz o tym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Podpowiedzi co pomaga w uwolnieniu się zawarłam w przedostatnim poście, ale rozumiem, że Twój problem wkracza nieco poza ten blog. Mogę jedynie powiedzieć coś na swoim przykładzie. Osobiście również czułam obecność złej energii, którą wysyłał do mnie wampir gdy byłam w podróży po świecie astralnym. Zakończyłam odczuwać to wtedy, gdy zaprzestałam nadawać jego mocy wartość. Oznacza to, że strach w moim umyśle materializował się w świecie astralnym. I takie było moje własne rozwiązanie tego problemu, bardziej na stopie psychologicznej i świadomości.

      Usuń
  4. Heh, właśnie sobie uświadomiłem, że dziewczyna z którą byłem przez osiem miesięcy (było to dziesięć lat temu) mogła być takim wampirkiem. Zadziwiająco dużo rzeczy tu wypisanych pasowało do jej zachowania i tego co się między nami działo. Oczywiście dziś już patrzę na to z odpowiednim dystansem ale naprawdę jestem zdumiony. Chorobliwa zazdrość, huśtawka nastrojów, brak akceptacji mojego środowiska i jeszcze wiele tu opisanych wyżej rzeczy pasują do tej osoby jak ulał, już nie mówiąc o ciągłym użalaniu się nad sobą i wszystkim co z tym związane po sprawienie mi przykrości słowami. Miała nawet dziwny niekontrolowany (tak mi się wydaję) odruch, że potrafiła uderzyć bez powodu (np. ręką w twarz) a zaraz po tym przepraszać. Na szczęście mój silny charakter nie pozwolił przetrwać w takim związku dłużej niż te osiem miesięcy. Ile można z takim człowiekiem nawet w jeśli jest w bardzo atrakcyjnym opakowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby nie patrzeć, chodzi tego trochę po tym świecie :) pozdrawiam :)

      Usuń
    2. wszysko prawie pasuje do mnie kiedyś dziewczyna jedna mi to powiedziała i się tym zainteresowałem

      Usuń
  5. Witam!jestem w szoku, bo dziś dowiedziałam się że żyję z wampirem 30 lat(mąż).Czy to możliwe?Bardzo proszę o kilka rad lub uwag.Bardzo interesujący artykuł.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 30 lat to sporo...zachęcam do przeczytania więc mojego bloga :)

      Usuń
  6. Zaczęłam się zastanawiać o co może chodzić, kiedy po 5 godzinach spędzonych z najlepszą przyjaciółką byłam wykończona psychicznie.Trafiłam tutaj i większość się zgadza.Co można zrobić? Nie chciałabym zrywać tej przyjaźni..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie przyjaźń to męka.

      Usuń
    2. Jeśli nie chcesz zrywać "przyjaźni" z wampirem, to znaczy, ze te wszystkie doświadczenia są Ci nadal potrzebne...Coś sobie wzajemnie dajecie, a co, to już sama musisz odkryć. Wampir, to w psychologii "przemocowiec". Pomyśl, jaką masz korzyść (ukrytą) z pełnienia roli ofiary? Jakie masz wobec siebie intencje? Jeśli trzymasz się czegoś na siłę- a tu widać, ze tak chcesz, to znaczy, ze na 100% masz z tego korzyść. Ktoś, kto nie ma korzyści po prostu odchodzi...

      Usuń
  7. Nie ma chyba innej drogi jak odpowiedzieć sobie na pytanie co ja mam z tej przyjaźni, a co ona mi odbiera.
    Jeżeli dużo rzeczy się zgadza to warto się zastanowić głębiej nad relacją...

    OdpowiedzUsuń
  8. A jakaś forma obrony jest na to?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest wiele odmian i strategii. Niektóre ogólnie opisałam w poście pt est "wyzwolenie się z relacji (...)"

      Usuń
  9. ŻYJĘ Z TAKIM WAMPIREM 40 LAT/o sorry/Bywało różnie ale ogolnie jakoś sie zgadzaliśmy.Może bardziej był egoista niż wampirem.Ale od stycznia tego roku kiedy zachorowała jego matka i musieliśmy ja wziąść do siebie,dzieją sie u mnie dziwne rzeczy,złe niekontrolowane agresje wobec siebie szczegolnie matki z synem.Natomiast mnie nic sie nie udaje zalatwić.Kazda praca jaką dostane szybko sie konczy,bo teściowa uważa,że mam co jeść bo ona daje na życie 1000 zl.Ja nie pracuje nie mam zasilku za rok dopiero na emeryture,a mąż ma 1300 emerytury itd.Chudne w szybkim tempie nie mam apetytu,nie chce mi sie być w domu,choć go kiedyś uwielbialam.Teściowa nie chce wrocic do siebie,bo tu nic nie robi tylko sie we wszystko wtraca i chce nami rzadzić.Nie mam już sil do walki,unikam ludzi,z nikim nie rozmawiam.Podobnie wszystko zrzuca na mnie moja mama.Za dużo tych złych energii.Czuję ,ze całkiem mi wszystką moją odbiorą i będzie spokój.Palę szałwie,myje wszystko z szałwia i octem nic nie pomaga.Nie wiem co jeszcze moge zrobić?nie moge wyjechać ich zostawić,nie potrafie tego przeciąć...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skomplikowana sytuacja, wychodząca poza temat wampiryzmu. Ciężko jest pomagać przez Internet nie znając dokładnie Pani sytuacji. Myślę, że łatwiej byłoby mi reagować na konkretne pytania związane bezpośrednio z blogiem. Pozdrawiam ciepło i życzę powodzenia!

      Usuń
  10. A co można zrobić mając takiego wampira jako szefową do tego ustosunkowaną?Tylko nie piszcie,że zmienić pracę, bo to nie wchodzi w grę. o każde miejsce wojna.

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam. Co zrobić jeśli podejrzewam, że sama jestem takim wampirem?

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem WAMPIREM , nie ulega to wątpliwości ,,,

    OdpowiedzUsuń
  13. Wampir emocjonalny to zaburzenie emocjonalne zwane borderline, bardzo trudne w terapii. Właściwie, to ofiara musi się zmienić i pracować nad stawianiem granic. Poczytajcie o borderline, a wszystko się wyjaśni. Życzę powodzenia ofiarom w terapii, a tym co nie są w związkch i nie mają wspólnych dzieci, radzę szybką i skuteczną ewakuację.

    OdpowiedzUsuń
  14. Z tego co przeczytałam.... JESTEM TYM CZYMŚ !!! Gorzej !!! mój MĄŻ !!! i moja koleżanka TEŻ. I TEŚCIOWA !!!! Ale ja chyba najbardziej SILNA !!! Aż się siebie BOJĘ. A może ja właśnie PRZEJĘŁAM ICH SPOSÓB ZACHOWANIA ? Zmieniłam swoją reakcję na ich narzekania. Jeszcze niedawno przeżywałam bardzo ich frustracje. Teraz NIE. Odcinam się tj. słucham co mówią, ale tak jak się słyszy inne dźwięki, np. przejeżdżające auto, głosy ludzi za oknem, szczekanie psa ... traktuję ich gadanie jak inne dźwięki natury. Nie umiem tego określić. One narzekają na zdrowie, na to że inni mają więcej pieniędzy, obgadują WSZYSTKICH !!!!! Teraz mi to WISI. Nie przeżywam, bo mam akurat inne zdanie na temat obgadywanych ludzi. Jestem bardzo tolerancyjna. Lubię ludzi, nawet tych najbardziej extrawaganckich. Niebywałe jak chcą wzbudzić we mnie nienawiść do ICH "wrogów" wyimaginowanych. We wszystkich widzą zagrożenie. Ale mnie to nie rusza. Mnie to bardzo DZIWI. Bo żyjąc iles tam lat, powinni być choć trochę samokrytyczni. Czasami mówię im, że są jak NOŻE. bo kaleczą innych. Bywa że po jakimś czasie przyznają mi rację. Sama nie wiem jak sobie SAMA !!! dawałam do tej pory radę... Dzisiaj przeczytałam ten artykuł i przestraszyłam się. JAK JA DAJĘ RADĘ !!!! Więc pomyślałam, że ja też jestem tym CZYMŚ ale SILNIEJSZYM. Jestem wesołą osobą, marzycielką, estetką, nieuczciwość doprowadza mnie do SZAŁU !!! Czy przebywając wśród takich osób, jest możliwe, że jestem NORMALNA ? czy raczej jestem tym Czymś tylko SILNIEJSZYM niż cała ta trójka , wiecznie narzekająca na WSZYSTKO !! Mam dni gorszego samopoczucia i smutku - ale bardzo szybko REGENERUJĘ SIĘ. Zrozumiałam, że sama świata nie zbawię, więc skupiłam się na swoim życiu i dbam aby było kolorowe. już nie zwierzam się, lubie towarzystwo samej siebie. Cieszę się najmniejszymi rzeczami. Wzbudzam tym zdziwienie MOJEJ TRÓJKI wampirków. Teraz jak już trochę wiem o wampiryźmie, nie wiem co myśleć o sobie... czy ja TEŻ ???? Bo jak dałam radę ?? w środowisku PESYMISTÓW.

    OdpowiedzUsuń
  15. Witam .. Mam 16 lat . Interesuje się wampirami ... Chcę za 4 lata wyjechać do Anglii i spróbować odnaleźć wampira.. (czytałam artykuły że tam są najczęstsze przypadki wampirów). Ale moje zachowanie mnie niepokoi .. Dzisiaj gdy mojemu bratu leciała krew zachowywałam się dziwnie .. Zapach krwi wydobył zenie napad adrenaliny ... Wybiegłam z domu aby temu zapobiec ... Przestało ... Nie wiem co się ze mną dzieje ..

    OdpowiedzUsuń
  16. Ooo grubo xD jestem wampirem tak jak mój stary. .to rodzinne. ...ale po 3 miesiącach męki odcięcia się od ludzi zaczynam chyba widzieć tą moją ludzką stronę (a jak właściciel postu jest wampirem i spija świadomie energię z nas wszystkich )

    OdpowiedzUsuń
  17. Najpierw wzięłam to na poważnie...Ale ostatecznie dochodzę downiosku że to sciema :) Jak mapisano na początku,każdy ma w sobie trochę cienia,wystarczy...praca nad sobą i poszukiwanie prawdy,....rozwój duchowy...przebudzenie :) o tym poczytajcie,WE to tylko szufladka...kolejna szufladka

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja mam do czynienia z wyjątkowo wrednym wampirem , wszystkie cechy ma tu wymienione . Jest agresywny grozi siekierom , grozi śmiercią i czuje się bez karny .

    OdpowiedzUsuń