Walka z wampirem energetycznym
Chęć podjęcia ostatecznej walki z wampirem energetycznym
jest najczęściej końcowym etapem nawiązanej z nim relacji, świadczy o jej rozpadzie.Ta decyzja jest
pewną gotowością do ostatecznego wyjścia z trudnej sytuacji, niekiedy jednak może być ona dopiero
połową sukcesu. Pamiętajmy, że ta walka może się składać z kilku pomniejszych starć, po każdym z nich nie należy usypiać swojej czujności lub poddawać się, jeśli się coś nie uda, uda się następnym razem - on w końcu odejdzie.W zależności od stopnia przywiązania do wampira, podejmowane
kroki powinny mieć różnorodne nasilenie i intensywność. Istotny jest fakt jak
głęboko wampir się wessał w ofiarę. Od tego zależy długość przechodzenia od
stanu uwiązania do wolności. Jeżeli relacja jest bardziej powierzchowna, wyzwolenie się nastąpi szybciej i pozostawi po sobie mniejsze rany. Jeśli
natomiast jest to relacja długotrwała i głębsza, może się wiązać z większym
nakładem pracy, zebraniem większej ilości sił i wytrzymałości oraz odporności
na ból. Zasadniczo, aby przejść przez dość trudny okres walki najpierw należy
gromadzić odpowiednią wiedzę dotyczącą wampira. Trudno jest się uwolnić od niego,
kiedy nie jesteśmy do końca o tym przekonani lub gdy nie do końca posiadamy
świadomość poczynionych przez niego szkód. Ważne jest także, aby posiadać świadomość, że prawdziwy proces uwalniania zachodzi w naszej głowie, a nie jedynie fizycznym odseparowaniu się od toksycznego partnera.
Walka z wampirem powinna zasadniczo polegać na wykorzystaniu wszystkiego czym walczy na korzyść naszej samoobrony. Wampir to w pewnym sensie odwrócona prawda o nas samych, a więc poszukujmy narzędzi by się bronić, zarówno w jego zachowaniach jak i w sobie.
Nie wszystkie opisane przeze mnie
narzędzia będą skuteczne w walce z każdym wampirem, stanowią one pewne
uogólnienie. Każdy powinien swoją osobistą sytuację rozpatrywać sam.
Śpiesz się powoli - spokój, obserwacja i podjęcie decyzji
Tak naprawdę wampir sam mówi o sobie cały czas. Jego
zachowania oraz wypowiadane słowa świadczą same za siebie, to zupełnie jakby
podawał ofierze wizytówkę „patrz kim jestem, chcę Cię skrzywdzić”. Pewne rzeczy
wydają się bardzo oczywiste, ale nigdy nie są one takie w oczach ofiary. Tutaj
głównym problemem jest zahipnotyzowany partner. Jego psychika niezmiennie
działa na korzyść wampira, negując wszelkie negatywne przekonania na jego
temat, zarówno własne jak i osób postronnych. Zdarza się, że ofiara może na
niedługi czas dostrzec promień światła (przebłysk świadomości), który na chwilkę ją przebudzi, jest to
jednak zdarzenie chwilowe, po którym ponownie „usypia”. Jeżeli mamy pewne
podejrzenia, że osoba, z którą jesteśmy w relacji może być wampirem, zacznijmy
od spokojnej obserwacji. Działanie w pośpiechu, nasycone emocjami może niekiedy
tylko pogrążyć nas jeszcze bardziej. Pozwólmy sobie na spokojny przepływ informacji
i unikajmy nagłych postanowień.Wampir sam, prędzej czy później
objawi swoje negatywne intencje, pozwólmy mu na to. Dajmy sobie czas na podjęcie decyzji o ostatecznym zakończeniu relacji, jednak proces decyzyjny nie powinien także trwać zbyt długo. Dlaczego? Kiedy przyjdą po raz kolejny wątpliwości, może być nieco trudniej zebrać w sobie siły na odwrót, pamiętajmy, że wampir energetyczny nas stale osłabia i "hipnotyzuje" na nowo.
Przełączenie się z odczuwania na świadome przetwarzanie
informacji
Kiedy już uda nam się ochłonąć i zdać sobie sprawę, że
wampir energetyczny to jednostka, która nas krzywdzi (obudzimy się), należy w
dość szybkim czasie przełączyć się na myślenie krytyczne i możliwie maksymalnie wyłączyć emocje.
Nasz umysł jest potężnym narzędziem obrony. Dlaczego czas jest tutaj istotny?
Kiedy w końcu z naszej podświadomości przebije się głos wołania o pomoc może być on
bardzo słabo odczuwalny. Coś podpowiada nam by zmienić kierunek, w którym się
udajemy, jednak wampir może bardzo szybko ponownie to zagłuszyć swoim
działaniem lub słowami. Jednym słowem może on odwracać to, co czujemy przeciwko
nam i pogłębiać nasze poczucie winy za myśl o odwrocie. Myślenie krytyczne to w
pewnym sensie „skanowanie”, czyli świadome przypominanie sobie wszystkich ważniejszych sytuacji, w których my i
wampir uczestniczyliśmy, które wzbudzały w nas niepokój. Są to zdarzenia,
których pozostając w „hipnozie” nie mogliśmy dostrzec. Wampir najprawdopodobniej wielokrotnie kłamał w zasadniczych
kwestiach. Jednym słowem mógł podawać nieprawdziwe informacje o sobie. Mogły
one dotyczyć zarówno przeszłości jak i teraźniejszości np. przeszłych związków,
zainteresowań, pracy itp. Mógł także zdradzać nieczyste intencje poprzez dziwne
żarty lub zachowania, które po prostu pominęliśmy. Być może gdzieś kiedyś coś
nam się nie zgadzało, ale nie chcieliśmy tego usłyszeć. Czas analizowania informacji to
czas, w którym należy przełączyć dużą część zasobów umysłu na „przetrawienie”
tego co nas spotkało i wyciągnięcie szokujących niekiedy wniosków. Nie należy
poprzestawać na skupianiu się na jednej sytuacji ponieważ najprawdopodobniej jest
ich bardzo wiele, a im więcej mamy ich w zanadrzu, tym silniejsi jesteśmy.
Poszukiwanie sojuszników - przyzwolenie na pomoc
Jeżeli poszkodowany partner zdecyduje się na walkę z wampirem energetycznym najprawdopodobniej będzie musiał ją stoczyć sam, jednak należy pamiętać, że może, a nawet powinien poszukiwać wsparcia, które pomoże się do tej walki przygotować. Ofiara powinna konsultować swoje wątpliwości dotyczące niesatysfakcjonującej relacji. Nie możemy zostawać ze swoim cierpieniem sami,a więc bardzo ważnym elementem procesu uzdrawiania może być fakt przyznania się przed samym sobą, że możemy potrzebować pomocy. Czasami trudno jest samemu wszystko dostrzec, a także przechodzić przez trudne chwile bez wsparcia. Kierujmy się, więc w stronę osób, które w jakiś sposób próbowały wcześniej do nas dotrzeć lub są nam bliskie i im ufamy. Ważne jest by ta osoba była bliska także z tego względu, że nie każdy jest w stanie do końca wejść w sytuację, w której znajduje się poszkodowany i zaangażować się w pomoc. Część osób bagatelizuje siłę jaką ma w sobie manipulacja, bądź jest zbyt daleko od problemu. Nie znaczy to jednak, że ich opinia też nie będzie przydatna. Zasadniczo poszukiwani sojusznicy to osoby posiadające duże zrozumienie dla całej sytuacji, a więc w jakiś sposób zaangażowane w relację z ofiarą.
Metoda lustra
Jeżeli zebraliśmy już wystarczającą ilość dowodów czyli
niezłomnych faktów świadczących o tym, że wampir nas okłamywał i w gruncie
rzeczy jego intencje były mocno „nieczyste”, to co się będzie działo dalej, w
znacznym stopniu zależy od ofiary. Osobiście uważam, że ucieczka przed wampirem
bez odpowiedniej rozmowy może nie być do końca dobrym rozwiązaniem. One wracają
tak czy siak, lecz jeżeli okażemy im strach będzie on dodatkowo ich siłą. Na
czym polega zasada lustra? W poście, w którym starałam się odpowiedzieć na
pytanie dlaczego wampiry nie widzą siebie w lustrze jest pewna wskazówka. One
po prostu nie wiedzą kim są, nie posiadają swojego lustra, dlatego my bądźmy nim
dla nich. Bardzo możliwe jest, że jeśli zobaczą w nim swoje prawdziwe oblicze, będą się
czuły niepewnie lub nawet uciekną. Czym jest lustro? Właśnie tą prawdą o nich, którą nam same przez cały okres trwania
relacji pokazywały. Czym jest prawda? Wszystkie sytuacje, które miały miejsce,
a które świadczyły o złych zamiarach wampira:kłamstwa, sprzeczności, poniżający stosunek do ofiary i cała masa innych. Zdemaskowane kłamstwo pozostaje bezbronne, pamiętajmy o tym. Dlaczego tak ważne jest pokazanie jest wampirowi, że wiemy już kim jest? Jest szansa, że zmniejszy to jego siłę i ilość późniejszych "powrotów". Bardzo możliwe, że będzie ostrożniejszy i nieco mniej pewny, jednak czujności nie należy usypiać. Ofiara ma do czynienia z dość podstępnym przeciwnikiem.
Pytania otwarte
Wampiry to jednostki, które męczy poczucie bezcelowości, braku
sensu, emocjonalnego zimna. Dlatego właśnie decydują się polować na ofiarę, od
której będą wszystko to, czego potrzebują czerpały. Najczęściej nie ujawniają czego chcą od
życia, bo zwyczajnie to, na czym im głównie zależy, to uzależnić od siebie drugiego
człowieka. Oczywiste jest, że w życiu się do tego nie przyznają. Pytania
otwarte są zatem bardzo pomocne w demaskowaniu i odkrywaniu rzeczywistej
intencji wampira. Rzadko który nie polegnie w obliczu pytania „czego Ty ode
mnie chcesz?” lub „na czym Ci w życiu zależy?”, „jakie masz cele?”, „jak
rozumiesz swoje zaangażowanie w związek?”. Jeśli wampir udzieli jakąś
odpowiedź, może sugerować, że zależy mu np. na związku z ofiarą. Ale przygotowana ofiara doskonale
wie, że zaangażowanie i dobre intencje zdecydowanie kłócą się z kłamstwem i
próbą manipulowania. Jeżeli wampir się waha lub udziela mało konkretnej
odpowiedzi, pytania należy ponawiać. Pytać, pytać i jeszcze raz pytać. To my
prowadzimy rozmowę, jesteśmy osobą, która steruje jej przebiegiem. Nie dajmy
się zwieść półsłowom wampira.
Przywiązywanie wagi do znaczenia pojęć
Jest to zabieg powiązany z powyższym zagadnieniem dotyczącym
pytań otwartych. Pojęcia, które niosą za sobą jakieś ogólne prawdy dla
większości „normalnych” osób, najczęściej mają zupełnie inne znaczenie dla
wampira. A więc nie dajmy się zwieść. Pojęcia typu: „bardzo zależy mi na Tobie”, „ciągle się dla Ciebie poświęcam, nie widzisz tego?”, „zmienię się”, „jesteś dla mnie wszystkim”, „tylko Tobie
chcę dać szczęście” - jeśli są wypowiadane przez wampira niosą znaczenie
szczególne i niekoniecznie znaczą one to, co my myślimy, że znaczą. Jeżeli się
przebudziliśmy, to być możemy jesteśmy już w stanie zauważyć, że wszystko to
było iluzją nie mającą odniesienia do rzeczywistości. Możemy, więc poprzez pytania otwarte starać się wyciągnąć od wampira informację jak np. rozumie troskę, skoro nigdy go nie ma przy ofierze, gdy ta potrzebuje pomocy.
Niezłomność
Należy pamiętać, aby w rozmowie z wampirem stosować ogólnie
przyjęte zasady poszanowania dla rozmówcy. Warto zachować spokój, być kulturalnym,
być po prostu człowiekiem. Wampira nie należy obrażać, otwarcie złościć się na
niego. Nie można też się go bać. Bowiem wszystkie negatywne emocje mogą
w każdej chwili zostać obrócone przeciwko nam.W starciu z wampirem
energetycznym liczy się silna wolna, przekonanie o swojej wartości, tym jak
bardzo zostaliśmy skrzywdzeni oraz wiara w nasze przeczucia i wyjście z tej
dość nieciekawej sytuacji. Z wampirem nie należy pogrywać. Jeżeli chcemy coś od
niego uzyskać, np. przedmiot, który mu pożyczyliśmy, należy otwarcie żądać, ale
działać spokojnie i z klasą. Najpewniej nie otrzymamy od razu tego, na czym nam
zależy, to dość przewidywalne, należy jednak krok po kroku iść do przodu, w
kierunku obranego przez nas celu. Nasza siła i niezłomność to jego słabość i niepokój, jeśli my jesteśmy niepewni swoich sił i zaniepokojeni jest to jego siła. Wampiry energetyczne nie są niezniszczalne, a w starciu z prawdą nie mają praktycznie żadnych
szans. Niezłomność to także odporność na własne emocje. Jeżeli wampir
emocjonalny to osoba, na której nam zależało, możemy odczuwać olbrzymi ból i
niepewność podejmowanych przez nas kroków. Warto pamiętać, że nic co uzdrawia
nie jest zabiegiem prostym i bezbolesnym. Porównałabym to wyjęcia obcego
przedmiotu z ciała. Póki on tam tkwi ból jest mniejszy, szerzy się jednak stan
zapalny i to właśnie przez niego możemy chorować. Jedynym uleczeniem jest jego
wyciągnięcie, a to z kolei sprawia niekiedy olbrzymi ból. Własny ból nie powinien jednak stanowić dla
poszkodowanego przeszkody, to objaw początku uzdrawiania oraz powrotu
do życia.
Uodpornienie się na "hipnozę" stosowaną przez wampira
Jeżeli wampir energetyczny zorientuje się, że partner chce ostatecznie od niego odejść będzie starał się wciąż "mamić". Oznacza to, że będzie grał emocjami ofiary. Może próbować wzbudzać litość, miłość, poczucie bezradności, a także złość, strach, niepokój. Być może będzie używał zwrotów, którymi będzie próbował uderzyć w serce ofiary. Bardzo prawdopodobne, że wampir będzie próbował nas poniżać, krytykować, żeby za moment wyznać ile dla niego znaczymy. Należy być na to przygotowanym i stworzyć w swoim umyśle tarczę, od której wszystkie "ciosy" wampira będą się po prostu odbijały, czyli nie będą w stanie przekonać ofiary, że wampir mówi prawdę. Jeżeli poszkodowany na czas walki odsunie możliwie maksymalnie swoje emocje na bok, łatwiej będzie mu odpierać atak wampira. Bardzo prawdopodobne, że wampir będzie próbował ponownie "zmiękczyć" ofiarę. Należy pamiętać, że za każdym razem jego działanie i zapewnienia oraz obietnice będą podobne. Skoro jednak do tej pory nie miały one pokrycia, należy zadać sobie pytanie ile jeszcze sił pozostało mi na bycie karmionym kłamstwem. Nie ma innego wyjścia niż się przed nim chronić i dobre narzędzie stanowi tutaj odrzucanie, tego czym próbuje nas zwieść wampir. Tak jak do tej pory partner negował swoje negatywne emocje wynikające z pozostawania w związku z wampirem, tak teraz one stają się dla niego wskazówką, a zasadniczo odrzucane powinno być to, czym "karmi"wampir.
"Kołek osikowy"
Wampir emocjonalny to jednostka, która cały okres trwania
związku korzystała z partnera, przyzwyczajona była do jego ciepła,
opiekuńczości, zainteresowania. Ofiara jednak może nie mieć świadomości jak
wielką broń posiada. Jeżeli się przebudzi i zbierze odpowiednią wiedzę, można
powiedzieć, że niemal trzyma kołek osikowy w ręku. Kołek to inaczej cała wiedza
o wszystkich słabościach wampira, a serce wampira to właśnie jego najsłabszy punkt. Należy pamiętać, że nie powinno nam zależeć na krzywdzeniu toksycznego partnera i zachowywaniu się jak on. Kierujmy się raczej w stronę wolności, a użycie "kołka" traktujmy jako cios ostateczny.
Powinien być użyty tylko wtedy, gdy wampir bardzo realnie zaczyna nam zagrażać, czyli w ostatecznej samoobronie. Nie powinno się go używać na wyrost, bez potrzeby. Żeby móc "wbić kołek" w wampira energetycznego trzeba go
bardzo dobrze znać i po prostu wiedzieć co jest jego piętą achillesową. Ta
metoda może się równać z ostatecznym spaleniem mostów i zniszczeniem relacji
doszczętnie, dlatego róbmy to z rozwagą. Nie każdego wampira należy w ten
sposób pokonywać, chociażby dlatego, że
niekiedy jesteśmy zmuszeni do obcowania z nim i zachowania poprawnych relacji lub też ostatecznie uwolnimy się w inny sposób.
Co następuje potem?
Jeżeli uda nam się ostatecznie odejść od wampira, później pozostaje radzenie sobie ze wszystkim tym, co po sobie zostawił. Pamiętajmy jednak,
że od tej chwili wszystkie zakorzenione w naszej podświadomości lęki i stany
depresyjne będą pomału zanikały. Sam wampir może do nas próbować powracać,
jednak wszystko to, jeżeli będziemy się starali odpowiednio używać narzędzi do
samoobrony, będzie coraz bardziej traciło na sile. Własne emocje nie są przeszkodą, są raną,
która musi się zagoić. Są one też znakiem, który wskazuje kierunek. Należy mocno
trzymać się swoich postanowień i starać się szukać jak najwięcej światła w
swoim życiu, zarówno dosłownie jak i w przenośni.
Wszystkim walczącym życzę powodzenia J